Odp: Mk1 2.3 duży spadek mocy. Kable , świece, cewki, lambda sprawdzone i jest ok.
 

Witam po dłuższej przerwie, dopiero dzisaj wymieniłem cewki,kupiłem na allegro identyczne do mojego automata i pomogło.
Ale po próbie ok, 20km nagle zgasł, i gasł już na każdym rondzie,i jeszcze słyszałem dziwne stukoty.
Niewiem juz co sie dzieje, zacząłem kombinować,
przekładać i nic. odpalił dopiero po przygazowaniu, ale chwilami obroty spadaja.Dodam że wcześniej był wymieniony
na nowy czujnik obrotów wału korbowego, co zresztą nie pomogło. Już muślałem że będzie dobrze, a tu masz..Niby teraz odpali
i jeździ, ale to strach gdzieś się wybrać dalej.Do tego słysze jakieś :pstyk: gdzieś pod kokpitem podczas uruchomienia
zapłonu..Te kabelki co są wpinane do cewek na kostke są popękane, troche poizolowałem, ale cze to jest tą przyczyną to
wątpie.Może ktoś ma jakiś pomysł, wcześniej już pisałem jak to się zaczęło. A przy odpalaniu tak dziwnie szarpnie
silnikiem, jakby rozrusznik nie wchodził płynnie, ale nie zgrzyta tylko szarpnie ten pierwszy zamach, pali od razu,ale
cos jest nie halo. pozdrawiam Andrzej.

Odp: Mk1 2.3 duży spadek mocy. Kable , świece, cewki, lambda sprawdzone i jest ok.
 

Kiepsko ze składnią i sensownym budowaniem zdań :P

Możesz dokładnie i jasno napisać co jest problemem i co do tej pory zrobiłeś?

Podpinałeś się pod kompa?

LPG jest?

Odp: Mk1 2.3 duży spadek mocy. Kable , świece, cewki, lambda sprawdzone i jest ok.
 

no więc jeszcze raz.. teraz już wiem że to wina cewki, czy cewek. Ale zaczeło się od tego że momentalnie zaczął słabnąć, klekotać, telepać całym autem.. I tak jak napisałem, chwile po zmianie cewek było idealnie, a juz po przejechaniu 20km znowu problem, gasł przy każdym zwolnieniu do ronda. Niema gazu, jezdze w szwecji paliwo też raczej dobrej jakości.

Odp: Mk1 2.3 duży spadek mocy. Kable , świece, cewki, lambda sprawdzone i jest ok.
 

Czyli do kompa się nie podpinałeś..

A po tym jak tak zaczyna słabnąć klekotać i gasnąć, to co się dzieje jak odpalisz ponownie?

Odp: Mk1 2.3 duży spadek mocy. Kable , świece, cewki, lambda sprawdzone i jest ok.
 

do kompa sie nie podpinałem, ale taki jeden gostek, o którym sie już wcześniej rozpisywałem. dopinal cos do kostki przed lewarkiem pod schowkiem, taka niebieska. To niebył komp a raczej coś jak woltomiierz z wyświetlaczem. Jakaś lipa, i stwierdził że to czujnik od obrotow wału korbowego, i wymieniony i nic.. dopiero teraz wymieniłem cewki i pomogło. Naprawde chodzil "igła" ale jak mówie 20km.

Odp: Mk1 2.3 duży spadek mocy. Kable , świece, cewki, lambda sprawdzone i jest ok.
 

No dobrze, i pytam co się dalej dzieje.

Czy wygląda to tak: jedziesz sobie spokojnie, nagle słabnie, trzęsie go i zdycha, lub zdycha. Odpalasz go ponownie i co się dzieje?

Czy wygląda to może tak: jest tak cały czas.

Odp: Mk1 2.3 duży spadek mocy. Kable , świece, cewki, lambda sprawdzone i jest ok.
 

w tej chwili odpala i jest ok, normalnie. Alel niewidzieć czemu po przejechaniu 20km zgasł.. Na postoju obroty ok1100, jak przygazuje i obroty spadają, to spadają do 500-400 i się ratuje sam by nie zgasł, a czasem zgaśnie..

Odp: Mk1 2.3 duży spadek mocy. Kable , świece, cewki, lambda sprawdzone i jest ok.
 

Odpala i jest ok normalnie na jak długo?

Odp: Mk1 2.3 duży spadek mocy. Kable , świece, cewki, lambda sprawdzone i jest ok.
 

jak jechałem dzisiaj to zdechł mi jak sie zatrzymałem przed skrzyżowaniem..

Odp: Mk1 2.3 duży spadek mocy. Kable , świece, cewki, lambda sprawdzone i jest ok.
 

Ale poza tym normalnie jeździł? Bo raz mówisz, że nie chce jechać, a raz, że gaśnie. Czyli chodzi normalnie, czasami zdechnie, a czasami łapie muła i go telepie i te wszystkie objawy są raz na jakiś czas i nieprzewidywalne, dobrze rozumiem?