Płyn należy dolać albo przy zimnym silniku na postoju do minimum, albo przy bardzo gorącym tak aby nie przekroczyło maximum. Płyn zmieniając temperature zmienia swoją objętość wiec raz go bedzie przy minium a jak sie silnik zacznie grzać to bedzie rosł w kierunku maximum.

Znaczniki na zbiorniku płynu dotyczą :fcp7 zimnego :fcp7 silnika, KTO dolewa plyn na gorącym silniku :fcp9 ,
ten więcej nie dotknie korka :fcp27

U mnie można bez problemu otworzyć korek od zbiornika wyrównawczego na gorącym silniku. Trzeba tylko robić to bardzo delikatnie i nie ma problemu

BARDZO

plyn chlodzacy dolewamy tylko i wylacznie na zimnym silniku,
1-czarny: uklad mozesz miec zapowietrzony, albo robisz blad dolewajac na goracym silniku

Witam, problem miałem ten sam, rozwiązałem go szybko. Obudowa termostatu jest z tworzywa sztucznego i często pęka. Wyciek z góry jest rzadko widoczny a cieknie zazwyczaj w czasie jazdy. Obudowa w serwisie VW kosztuje w granicach 120 - 150 zł, uszczelki kpl. ok 20 zł. czyli koszt nie duży.

Nie zaglądałem jak to wygląda w Galaxy, ale jak jeździłam Audi 80 to tam płyn chłodniczy przepływał gumowymi wężami. Jeden z nich był taki gruby (ok. 3 cm srednicy). I ten wąż choć nie był dziurawy to był na tyle stary, że płyn "przeciekał" z niego na całej powierzchni, bo był sparciały. Płynu ubywało mi całymi litrami tak jak Twojemu znajomemu ekok-k i nie było żadnych plam ani widocznych wycieków. Jedynym widocznym objawem był biały nalot na tym wężu i specyficzny zapach, który czuć było również we wnętrzu auta. Po wymianie tego węża zapach zniknął i płyn przestał ubywać. Może to to :fcp2

W sprawie ubywającego płynu to proponuję dobrze sprawdzić cały układ tzn. nie tylko w komorze silnika ale także przewody idące do Webasto lub dogrzewacza. Przewody z układu chłodzenia idą aż pod fotel pasażera za kierowcą. Nasz żelazny smok ma ok. 10 litrów płynu niestety. Jeśli wszystko będzie szczelne to uszczelka pod głowicą lub głowica wydają się pewne. Powodzenia.

ukł.chłodniczy-brak płynu
 

Miałem podobny problem z płynem, jeżdżąc spokojnie do ok.100km/h nie miałem ubytków płynu , ale nagłe przyśpieszenia i szybsza jazda powodowały że po max.5 min. szybkiej jazdy zaświecała mi się czerwona kontrolka nad wskażnikiem temperatury (niski poziom płynu).Po zatrzymaniu samochodu, efekt był taki jakby zagotowało płyn.Sprawdzanie u mechanika ciśnienia panującego w układzie chłodzenia nic nie dało(ciśnienie w normie).Śladów płynu w oleju brak,sadzy w płynie Również. Dopiero wymiana uszczelki pod głowicą przywróciła poprawne działanie układu chłodzenia.A przy okazji srawdzić drożność chłodnicy bo u mnie był prześwit mniej więcej 15cm dwa kółka w tych miejscech gdzie pracują wentylatory.Teraz co 2 lata myje chłodnice Kercherem,a mój problem z płynem zaczął się prawdopodobnie od chłodnicy, bo jeżdżę na długich trasach i w ten sposób przegrzałem silnik tak że uszczelka pod głowicą zaczęła mieć przedmuchy gdy silnik dostawał większych obciążeń.

moze ucieka plyn miedzy chlodnicami, jak gorocy i nie widac wyciekow.
to samo u mnie bylo uszczelka i glowica 100% sprawna..mialem pekniety zbiornik wyrownawczy, skleili i teraz jest dobrze.